Droga, która staje się jasna i powołanie, które staje się oczywiste
Tak na prawdę, to od dawna byliśmy edukatorami, którzy poszukiwali innych bardziej efektywnych sposobów funkcjonowania w życiu rodzinnym i codziennym. Bo, któż z nas nie przeżywał konfliktów i nie chował urazy w swoim sercu do rodziców, nie był rozczarowany systemem szkolnym i wychowaniem. Albo któż z nas nie chował się jak ślimak w skorupie, gdy nie było nikogo, gdy dorastaliśmy, kto pomógł by odkryć talenty i wesprzeć dobrym słowem, kto pomógł by zbudować zdrowe poczucie własnej wartości, pewności siebie, uwierzyć w mocne strony. Własna droga stawała się coraz bardziej mglista, jak rubieże odległych galaktyk.
Dawno, dawno temu tęskniliśmy już za tym, albo może lepiej było by powiedzieć, że od bardzo, bardzo dawna szukaliśmy tego, co jest w nas i zaczyna funkcjonować w naszym w życiu i czyni to naszą drogę bardziej jasną, a nasze powołanie bardziej oczywistym. Otworzyliśmy się na to, a to wypełniło całe nasze życie. To, co kiedyś było marzeniem dla nas, dzisiaj stało się rzeczywistością dla naszych dzieci. Dzisiaj dla naszych dzieci jako doświadczeni edukatorzy możemy stworzyć warunki, w których czują się zrozumiane pomimo tego, że coś poszło nie tak, są akceptowane, chociaż porażka odbiera im poczucie wartości, otrzymują uwagę i zaangażowanie, pomimo naszego zmęczenia, ich uczucia i emocje mogą być wysłuchane, chociaż najprostszym rozwiązaniem było by zanegować to, co przeżywają, mogą wyrażać swoje potrzeby miłości poprzez budowanie zdrowych, radosnych i głębokich więzi i relacji pomimo frustracji, zranień i niechęci jakie przeżywają, mogą czuć się bezpiecznie nawet, gdy zrobią coś niezgodnie z regulaminem, mogą czuć się wolni i mogą liczyć na pomoc i wsparcie w swoich potrzebach rozwoju i poznawania świata, pomimo, że pytania są może i nie najmądrzejsze, otrzymują wsparcie w swoim poczuciu wartości, gdy pojawia się uczucie zawodu, otrzymują wiarę w nich samych, gdy brakuje pewności siebie, są spełnieni pomimo braku spełnienia wszystkiego co, by chcieli, sukces staje się na wyciągnięcie ręki pomimo przeszkód a miłość jest codziennym darem nawet, gdy nerwy czasem zawodzą i wydaje się, że są blokadą nie do przeskoczenia.
Przywracamy sens naszym działaniom, relacją i codziennemu oraz rodzinnemu funkcjonowaniu. Inspirujemy do sięgania po nieosiągalne wcześniej postawy wychowawcze i rozwoju.
Postawa otwarcia się na drugiego człowieka, postawa dobrego i pozytywnego kontaktu, choć zawsze w nas była, to jednak, dzięki wielu życiowym doświadczeniom, stała się projektem, który dzisiaj pomaga także wielu innym ludziom. Bądź otwarty na rozwój i uwolnij wartościowy potencjał.